Wiadomości Kryminalne

Co się stało z Justiną Pelletier?

Justina Pelletier miała zaledwie 11 lat, kiedy zaczęła wykazywać niezliczone objawy.

Jak wspomina rodzina nastolatki, nastolatka cierpiała na zmęczenie, bóle głowy i brzucha Paw film dokumentalny Bitwa o Justinę Pelletier . Zaskoczeni jej nagłą chorobą rodzice, Linda i Lou Pelletier, zabrali ją do wielu lekarzy, w tym do lekarzy z Tufts Medical Center w Bostonie, którzy w listopadzie 2012 roku zdiagnozowali u niej chorobę mitochondrialną.



Według naukowców choroba mitochondrialna to rzadkie schorzenie, które występuje, gdy komórki mitochondrialne nie są w stanie wytworzyć wystarczającej ilości energii do prawidłowego funkcjonowania. Szpital Dziecięcy w Filadelfii . Ponieważ jednak choroba objawia się inaczej u osób dotkniętych chorobą, często jest błędnie diagnozowana.



Mogło tak być w przypadku Justiny, która została przyjęta do Bostońskiego Szpitala Dziecięcego 10 lutego 2013 r. Jej rodzice wspominali w filmie dokumentalnym, że Justina była odwodniona i miała silny ból brzucha w czasie hospitalizacji.

POWIĄZANE: Jak Anonimowa Grupa Hakerów prowadzi wojnę cybernetyczną



Chociaż Pelletierowie poinformowali lekarzy, że u Justiny zdiagnozowano już chorobę mitochondrialną, osoby leczące nastolatkę uważały, że jej objawy wynikają z zaburzenia somatycznego – często określanego jako zaburzenie z objawami somatycznymi, co oznacza, że ​​dana osoba nieumyślnie skupia się na obawach dotyczących swojego zdrowia fizycznego. powodując u nich objawy, zgodnie z art Klinika majonezu .

W dokumencie ojciec Justiny, Lou, powiedział, że byli zaskoczeni diagnozą somatyczną, ponieważ uważali, że objawy ich córki są bardzo realne. Jak powiedział: Nigdy nie zamierzaliśmy ostatecznie potwierdzić, że to było w jej głowie, ani nie pozwolić, żeby ktoś inny traktował ją tak, jakby to było w jej głowie.

Kiedy Pelletierowie nie zgodzili się z diagnozą i wnieśli o wypisanie córki wbrew zaleceniom lekarza – po raz drugi w ciągu ostatnich tygodni – 14 lutego do Departamentu Dzieci i Rodzin w Massachusetts złożono raport 51A dotyczący znęcania się nad dzieckiem lub zaniedbania. 2013.



Wspomniał o tym neurolog dr Jurriaan Peters w zeznaniach na rozprawie

Justina Pelletier zaczyna się krztusić na trybunie Justina Pelletier zaczyna się krztusić na ławie oskarżonych podczas swoich zeznań w Sądzie Najwyższym Suffolk w Bostonie, 27 stycznia 2020 r. Zdjęcie: Getty Images

w filmie dokumentalnym, w którym zespół medyczny uznał, że wypisanie Justiny ze szpitala było niedopuszczalne, ponieważ nie chodziła, nie jadła, nie piła, a jej stan psychiczny i zachowanie nadal ulegały wahaniom; dlatego potrzebowała stacjonarnej opieki medycznej i psychiatrycznej.

Doktor Peters zeznał, że Lou Pelletier zareagował gniewem, twierdząc w swoich zeznaniach, jak wynika z filmu dokumentalnego, że ojciec podnosił głos. Był czerwony, jakby górował blisko nas w twarzy. Krzyczał. Byłem bardzo przestraszony.

Lou Pelletier powiedział, że przez całą rozmowę był spokojny – chociaż w filmie przyznał, że dzwonił do bostońskiej policji i składał doniesienia, sądzę, że Boston Children’s zamierza porwać moją córkę.

Ostatecznie Justina przebywała na oddziale psychiatrycznym przez dziewięć miesięcy, podczas których mogła spotykać się z rodzicami raz w tygodniu przez godzinę, a także 20-minutowych rozmów telefonicznych. Nie pozwolono jej omawiać z rodzicami swojego zdrowia ani leczenia, zgodnie z planem leczenia opracowanym przez zespół medyczny Boston Children.

Lou i Linda powiedziały w filmie dokumentalnym, że Justina omijała zasady lekarzy, szepcząc podczas ich wizyt i tworząc ukryte wiadomości w listach. W wiadomościach powiedziała im, że czuje się, jakby była torturowana przez swoich opiekunów – chociaż psychiatra dr Colleen Ryan zeznała, że ​​zmuszali Justinę do wykonywania czynności samoobsługowych, takich jak mycie zębów, czesanie włosów, chodzenie, kręcenie się w kółku. wózek inwalidzki i ogólnie poruszanie się; Z dokumentu wynika, że ​​nie była to forma tortur.

Powiązany

„Nie jestem na rozprawie!” Megan Thee Stallion składa emocjonalne zeznania podczas strzelaniny Tory’ego LanezaTest

Sprawa ostatecznie przyciągnęła uwagę mediów i nastąpiła seria szeroko nagłośnionych przesłuchań w sprawie opieki nad dziećmi, podczas których Linda zemdlała w sądzie i musiała zostać przewieziona ambulansem do szpitala, jak pokazano na materiale filmowym odtworzonym w filmie dokumentalnym.

Ostatecznie sędzia z Massachusetts ostatecznie oddał Justinę pod opiekę rodzicom w czerwcu 2014 r., po ustaleniu, że jej stan się poprawił.

W 2016 roku jej rodzice złożyli pozew przeciwko Boston Children’s Hospital i jej opiekunom, twierdząc, że naruszyli ich prawa i dopuścili się błędów w sztuce lekarskiej.

Doktor Ryan zeznał podczas procesu, że oddzielili Justinę od rodziców w nadziei, że złagodzi to objawy i uczyni ją bardziej niezależną, co potwierdził dr Peters. Ponadto pediatra z dzieciństwa Justiny, dr Binder, powiedział doktorowi Petersowi, że on również przez pełnomocnika ma podejrzenia co do Munchausena.

Co więcej, obrona ujawniła, że ​​zespół medyczny w Tufts, który początkowo zdiagnozował u niej chorobę mitochondrialną, również złożył raport 51A w listopadzie 2011 r., jak wynika z filmu dokumentalnego. Prawnik rodziny Pelletier zauważył, że raport ten został zbadany i uznany za bezpodstawny.

Linda Pelletier została zabrana przez ratowników medycznych po tym, jak upadła Linda Pelletier została zabrana przez ratowników medycznych po tym, jak upadła na korytarzu gmachu sądu po usłyszeniu decyzji o umieszczeniu jej córki, 15-letniej Justiny, w nowym programie pieczy zastępczej na North Shore. Zdjęcie: Getty Images

Doktor Ryan zeznał również, że według zeznań przedstawionych w filmie Lou Pelletier porównał szpital do obozu koncentracyjnego. Doktor Ryan stwierdziła, że ​​agresywne zachowanie rodziców utrudniło szpitalowi znalezienie ośrodka rehabilitacyjnego, do którego mogłaby zostać przeniesiona.

Jednakże Pelletierowie oświadczyli, że czuli się zagrożeni ze strony lekarzy, natomiast Justina zeznała, że ​​w Boston Children’s jej stan nigdy się nie poprawił, a jej objawy zostały zlekceważone.

Nie wierzyli [w mój ból]” – twierdzi Justina WBUR . Stawałem się coraz słabszy.

W materiałach zeznań przedstawionych w dokumencie dr Marek Tarnopolski, biegły powołany przez obronę, zeznał, że chociaż nie badał Justiny osobiście, istnieje niecałe 1% szans, że cierpi ona na rzadką postać choroby mitochondrialnej, która spowodowała, że nie mogąc chodzić. Następnie dr Tarnopolski omawia film przedstawiający Justinę jadącą na koniu w ramach terapii koni, mówiąc: „Jej pokazana siła wskazywałaby na zdolność chodzenia i wstawania z krzesła”.

Jest to zgodne z chorobą somatyczną Boston Children – stwierdził.

W lutym 2020 r. jury jednomyślnie uznało, że leczenie Szpitala Dziecięcego w Bostonie było uzasadnione.

Powiązany

Decyzja jury potwierdza to, w co zawsze wierzył Bostoński Szpital Dziecięcy: że nasi lekarze zapewnili Justinie Pelletier pełną współczucia, wysokiej jakości opiekę i zawsze działali w jej najlepszym interesie

zdrowia i dobrego samopoczucia” – oznajmił rzecznik w oświadczeniu wydanym po wyroku Powiązana prasa .

Pelletierowie byli przerażeni tą decyzją, ponieważ uważali, że przez cały okres leczenia Justiny byli traktowani niesprawiedliwie przez lekarzy i szpital.

Betty Broderick

To niewiarygodny ból i naprawdę żadna rodzina nie powinna przez to przechodzić, powiedział wówczas Lou Pelletier. Jesteśmy ogromnie rozczarowani dzisiejszą decyzją jury. Myślę, że ostatecznie było to szczególnie bolesne dla Justiny. To ona naprawdę musiała to wszystko przeżyć.

Od tego czasu ekspert w dziedzinie biologii molekularnej ocenił Justinę i stwierdził w filmie dokumentalnym, że nie może w 100% stwierdzić, że cierpi na chorobę mitochondrialną, opisując ją po prostu jako złożoną sytuację.

Więcej o stanie zdrowia Justiny dowiesz się już teraz, oglądając Bitwa o Justinę Pelletier , transmisja strumieniowa trwa Paw .