Gypsy Rose Blanchard dzieli się wstrząsającymi szczegółami swojego życia, które wcześniej trzymała w tajemnicy, w nowej książce, która ukaże się w styczniu 2025 roku.
Blanchard, lat 32, skazana za morderstwo swojej matki, jest współautorką wspomnień Mój czas na wstawanie z Melissą Moore i Michele Mastrisciani.
Mam nadzieję zaangażować czytelników, opisując moją podróż, zamiast ją wyjaśniać– powiedział Blanchard Ludzie . W ten sposób inni również będą mogli zobaczyć siebie w mojej historii i utożsamić się z nią.
Historia Gypsy Rose Blanchard
Blanchard odsiedziała osiem lat z 10-letniego wyroku więzienia za spisek mający na celu zabicie swojej matki Clauddine Dee Dee Blanchard, która, jak się uważa, cierpiała na chorobę wcześniej zwaną przez pełnomocnika zespołem Munchhausena, obecnie nazywaną zaburzeniem sztucznym narzuconym innej osobie.
Blanchard spiskowała z internetowym chłopakiem Mikołaja Godejohna zabić jej mamę. W czerwcu 2015 roku Godejohn śmiertelnie dźgnął Dee Dee w jej łóżku. W 2018 roku został skazany za morderstwo pierwszego stopnia i skazany na dożywocie.
Blanchard przyznała się do morderstwa drugiego stopnia w 2016 r. W grudniu 2023 r. została zwolniona warunkowo.
Mój czas na wstawanie będzie zawieraćzdjęcia rodzinne i nowe fakty z życia Cyganki, które wcześniej ukrywała, według Amazona materiały promocyjne dotyczące wydania z 28 stycznia 2025 r.
Gypsy Rose Blanchard uczestniczy w wydarzeniu na czerwonym dywanie „The Prison Confessions Of Gypsy Rose Blanchard”, które odbędzie się 5 stycznia 2024 r. w Nowym Jorku. Zdjęcie: Jamie McCarthy/Getty Images Dla Blancharda, który to zrobił złożyła pozew o rozwód ze swoim mężem, nauczycielem, Ryanem Andersonem nowe wspomnienia są okazją do zaprezentowania się jako otwarta księga.
Książka opowie o cyklu przemocy Blanchard, obawach przed operacją, która spowoduje jej niepełnosprawność, poczuciu winy z powodu śmierci matki i wspomnieniach z więzienia.
Tytuł książki nawiązuje do faktu, że Blanchard, choć mogła chodzić, zmuszona była korzystać z wózka inwalidzkiego, Ludzie zgłoszone.
Kiedy po raz pierwszy stanąłem na własnych nogach, była to moja pierwsza nieudana próba opuszczenia matki– stwierdził Blanchard.Gdy wstałam po raz drugi, poszłam ścieżką, której będę żałować do końca życiaR.Powtórzę: zbyt wiele osób ma takie podejście do swoich wyborów.
Mój czas na wstawanie – dodała – jesto odzyskaniu równowagi, aby inni mogli być zainspirowani do życia ukierunkowanego na cel.