W zeszły czwartek 21-letnią sanitariuszkę Gwardii Narodowej Alaski znaleziono martwą w studzience burzowej wzdłuż szlaku w pobliżu jej mieszkania w Anchorage, a jej mąż, członek załogi armaty, został aresztowany następnego dnia pod zarzutem morderstwa.
Zarrius Hildabrand, również 21-letni, zostaje oskarżony o morderstwo pierwszego i drugiego stopnia, a także manipulowanie dowodami w sprawie śmierci Sarii Hildabrand. Jego kaucja została ustalona na 500 000 dolarów.
Według doniesień nowożeńcy, 5 sierpnia, nowożeńcy do późna świętowali urodziny Zarriusa i wrócili do domu w Anchorage o 2 w nocy następnego dnia. skarga karna otrzymana przez Prawo i przestępczość . Około 2:45 w nocy sąsiad zgłosił, że słyszał strzał. Jak wynika ze skargi złożonej pod przysięgą wraz z nakazem aresztowania przez detektywa policyjnego z Anchorage, kiedy policja przybyła na miejsce, aby przeprowadzić dochodzenie, nic nie wydawało się podejrzane.
Śledczym przekazano sprzeczne relacje na temat tego, co wydarzyło się w dniu zniknięcia Sarii, 6 sierpnia. Ze skargi wynika, że gdy policja przesłuchiwała podejrzanego, powiedział on, że Saria miała kaca po poprzedniej nocy i postanowiła udać się pieszo do Bread and Brew, jej miejsca pracy, oddalonego o około milę, między 9 a 10 rano, dodając, że nie zabrała ze sobą jej telefon.
Sarii Barney Hildebrand Foto: Saria Barney/Facebook Koledzy Sarii powiedzieli jednak policji, że o godzinie 10:45 otrzymali z jej telefonu SMS-a z informacją, że dzwoni z pracy. Kiedy współpracowniczka odpisała na SMS-a, w którym radziła Sarii, aby skontaktowała się z szefem, ta nie odpowiedziała – wynika ze skargi. Zarrius zaprzeczył wysłaniu SMS-a.
Zarrius powiedział śledczym, że tak naprawdę nie martwił się o swoją żonę, dopóki tego wieczoru nie przyjechał po nią i nie odkrył, że nie pojawiła się w pracy. W skardze rzekomo powiedział, że czekał do poniedziałkowego popołudnia ze zgłoszeniem jej zaginięcia, ponieważ wierzył, że może się ona pojawić, a uzna to za nieporozumienie.
POWIĄZANE: „Wdowiec” stanie przed ponownym procesem w 2008 r. za zabójstwo szóstej żony i rzekomego zabójcy
W ramach innej rzekomej niespójności Zarrius powiedział policji, że 6 sierpnia pozostał w domu i wegetował, ale później rzekomo powiedział, że był załatwiany sprawami. Według raportu policyjnego, podczas przesłuchiwania Zarriusa funkcjonariusz policji zauważył na stole w kuchni dwa pistolety (podejrzany powiedział później policji, że ma tylko jeden). Policja dodała, że w niedzielę Zarrius rzekomo kupił nową pościel, nadtlenek wodoru i 96-litrowy kosz na śmieci na kółkach.
Claytona Danielsa
Gdy zgłoszono zaginięcie Sarii, poszukiwania jej natychmiast rozpoczęły się na pełnych obrotach dzięki oddolnemu wysiłkowi około 60–70 ochotników szukających jej tylko w ciągu jednego dnia – według Wiadomości codzienne z Anchorage . Przyjaciele i rodzina przeszukali ścieżkę w pobliżu jej domu i ulubionego wybiegu dla psów. Rozesłano zaginioną ulotkę z plakatem Sarii, którą zamieścił jej mąż jego Facebooku stronę na dzień przed aresztowaniem.
Sarii Barney Hildebrand Foto: Saria Barney/Facebook AWładze twierdzą, że w czwartek policyjne poszukiwania dronami pozwoliły odkryć dowody prowadzące do ciała Sarii, które zostało ukryte pod poduszką. Ze skargi wynika, że miała ranę postrzałową lewej skroni.
Po uzyskaniu nakazu śledczy przeszukali mieszkanie Hildabrandów, a kiedy podnieśli materac, opisali go jako przesiąknięty ludzką krwią.
Ze skargi wynika, że na materacu było tyle krwi, że przesiąkła ona na dywan i drewnianą ramę.
POWIĄZANE: Mąż aresztowany po tym, jak w walizkach na plaży Florida Beach znaleziono szczątki żony
Władze podały, że po tym, jak śledczy użyli specjalnego sprayu, który sprawia, że niewidzialna i oczyszczona krew staje się widoczna, w wannie i na niektórych podłogach znaleźli jeszcze więcej krwi. Krew znaleziono także w koszu na śmieci przylegającym do lokalnego szlaku, przy którym odnaleziono ciało Sarii.
Ze łzami w oczach matka Saria, Meredith Barney, rozmawiała z oddziałem NBC Anchorage KTUU-TV , wzywając do sprawiedliwości dla Sarii. Zasługuje na to… Jest jak najbardziej niesamowite i najcenniejsze dziecko na świecie. Po prostu zawsze szukała przyszłości, była szczęśliwa i naprawdę kochana. Kochała wszystkich. Wszyscy ją kochali.
Za morderstwo pierwszego stopnia grozi maksymalna kara 99 lat więzienia.