Po latach zastanawiania się, długoletnia dziewczyna seryjnego mordercy Teda Bundy’ego w końcu konfrontuje się ze swoim byłym chłopakiem w sprawie okrutnych morderstw, których popełnienie został skazany, w mrożącej krew w żyłach scenie więziennej w nowym filmie biograficznym „Niezwykle niegodziwy, szokująco zły i podły”.
Film, dostępny obecnie w serwisie Netflix, powstał na podstawie wyczerpanej książki „The Phantom Prince: My Life With Ted Bundy”, napisanej przez byłą dziewczynę Bundy’ego, Liz Kloepfer, pod pseudonimem Liz Kendall.
Zrobiłeś te rzeczy, Ted? – pyta ponura Liz przez więzienny telefon, żądając poznania prawdy o zbrodniach, za które skazano Bundy’ego. Uważa się, że Bundy zamordował ponad 30 kobiet podczas swojego wieloletniego szału zabijania w całym kraju.
Czy to ostateczne starcie pomiędzy Bundym (w tej roli Zac Efron) a Liz (w tej roli Lily Collins) kiedykolwiek miało miejsce?
PowiązanyDowody, które obaliły TedaBundy'ego
Krótka odpowiedź: Nie. Z raportów wynika, że Liz nigdy nie odwiedziła swojego byłego chłopaka oczekującego na wykonanie wyroku śmierci. Ale Bundy zadzwonił do Liz wkrótce po aresztowaniu na Florydzie i wyznał jej, że kontrolowała go siła, której nie mógł powstrzymać. Bundy został później oskarżony o brutalny atak i morderstwo dziewcząt w domu studenckim na Florydzie.
dana laskowski
Ta siła by mnie po prostu pochłonęła. Któregoś wieczoru spacerowałem po kampusie i podążałem za tą dziewczyną ze stowarzyszenia. Nie chciałem za nią podążać. Nic nie zrobiłem, tylko poszedłem za nią i tak zostało. Wychodziłem późno w nocy i podążałem za takimi ludźmi… Starałbym się tego nie robić, ale i tak bym to zrobił – powiedział Bundy w rozmowie telefonicznej z więzienia, według „The Phantom Prince”.
Niezwykle niegodziwy, szokująco zły i podły Zdjęcie: Netfliks Liz, która opisała Bundy'ego jako płaczącego i chcącego wziąć „odpowiedzialność” za swoje czyny, powiedziała, że w odpowiedzi na to wyznanie powiedziała „kocham cię” i dodała, że nie wie, co innego powiedzieć.
Bundy podobno powiedział jej, że walczył z „mocą”, ale stała się ona zbyt silna.
– Próbowałem to stłumić. Zabierało mi to coraz więcej czasu. Dlatego nie radziłem sobie dobrze w szkole. Wykorzystywałem swój czas, starając się, aby moje życie wyglądało normalnie. Ale nie byłem normalny” – stwierdził w książce.
W tej samej rozmowie telefonicznej Bundy przyznał, że pewnej nocy tak zrobił próbowała też odebrać jej życie zatykając przewód kominowy w kominku i zostawiając ją śpiącą w mieszkaniu.
– powiedział reżyser „Extreme Wicked”, Joe Berlinger Crimeseries.lat podjął decyzję o zmianie przebiegu konfrontacji między parą, ponieważ prawdziwe wyznanie było zbyt tępe i nigdy nie dawało ostatecznego momentu, jakiego oczekiwaliby widzowie.
Berlinger uważał również, że kręcenie kolejnej sceny rozmowy telefonicznej nie będzie dramatyczne.
Makeva Jenkins
Berlinger powiedział, że podczas gdy Bundy siedzi w więzieniu po aresztowaniu za popełnienie tych ohydnych zbrodni, Liz również przebywa w swoim własnym więzieniu.
Utknęła w tym mieszkaniu… próbuje uporać się z rzeczywistością, z której zdaje sobie sprawę, z tego, co widzi w telewizji, więc wiesz, nie jest to szczególnie dramatyczne, ale był to konieczny sposób, aby pokazać, że jest torturowana i sparaliżowana, więc ona musi z tego wrócić – wyjaśnił.
Dodatkowo dodanie wymiany zdań pomiędzy byłą parą oczekującą na wykonanie wyroku śmierci dało Liz możliwość pociągnięcia Bundy'ego do odpowiedzialności za swoje czyny.
Richarda Cunninghama
Uważam, że ten film w dużej mierze opowiada o ofiarach i ich doświadczeniach, a w dzisiejszych czasach, w erze MeToo, pociągnięcie ludzi do odpowiedzialności, zmuszenie ich do wypowiedzenia słów i sprawienie, by przyznali się, jest dla mnie bardzo ważne – powiedział Berlinger .
Berlinger pozwolił sobie na dramatyczne przyzwolenie na dodanie sceny z celi śmierci w więzieniu, aby dać Liz szansę na skonfrontowanie się z Bundym w sprawie jego zdrady i kłamstw, które towarzyszyły im przez cały ich związek.
Musi ukazać się jako silna kobieta, która pociąga do odpowiedzialności białego, uprzywilejowanego faceta, któremu uszło na sucho morderstwo i któremu uszło na sucho manipulowanie systemem, manipulowanie wymiarem sprawiedliwości, a nawet manipulowanie mediami, ponieważ media w pewnym sensie uczyniły z niego przewrotna gwiazda, powiedział Berlinger.
Chociaż faktyczna wymiana zdań między nią a Bundym była mniej intensywna, Berlinger stwierdziła, że nadal uważa, że Bundy powiedział jej prawdę podczas nocnej rozmowy telefonicznej, co pozwoliło jej w końcu uwolnić się z jego uścisków i pogodzić się z faktem, że jej podejrzenia co do niego przez te wszystkie lata było prawdą.
Siedziałam na podłodze w salonie skulona w afgańczyku, który zrobiła dla mnie mama. Wpatrywałam się w podłogę, podczas gdy sceny dobrych i złych chwil odtwarzały mi się w głowie niczym beznadziejny pokaz slajdów – napisała w swojej książce. Tak długo modliłem się, aby „wiedzieć”, a teraz odpowiedź zabiła część mnie.