Wiadomości Kryminalne

Kobieta uniewinniona z zarzutu morderstwa męża 22 lata po dramatycznym wyroku skazującym

AKTUALIZACJA: Dwadzieścia dwa lata po skazaniu Jane Dorotik za zabicie męża Roberta została oczyszczona z zarzutów.

W maju 2022 r. Biuro Prokuratora Okręgowego Hrabstwa San Diego zwróciło się do sądu o oddalenie zarzutu morderstwa pierwszego stopnia postawionego Jane, której mąż Robert został znaleziony martwy w lutym 2000 r.



Adwokaci z Loyola Project for the Innocent (LPI) szkoły prawniczej Loyola dołączyli do zespołu obrony Jane i pomogli jej unieważnić wyrok skazujący w lipcu 2020 r. Prokuratorzy przyznali wówczas, że dowody wykorzystane do skazania Jane były „całkowicie niewiarygodne i nie potwierdzały wyroku” – czytamy w oświadczeniu LPI.



Chociaż Biuro Prokuratora Okręgowego Hrabstwa San Diego początkowo domagało się ponownego rozpatrzenia sprawy, wycofało zarzut morderstwa na dzień przed rozpoczęciem drugiego procesu. „Po rozpatrzeniu wniosków przedprocesowych w sprawiedliwym i pełnym procesie oraz po zapoznaniu się z kolejnymi orzeczeniami sądu dotyczącymi dopuszczalnych dowodów, a w szczególności wyeliminowania kluczowych dowodów z śladów opon, doszliśmy do wniosku, że nie możemy już etycznie kontynuować ścigania tego oskarżonego, ponieważ dowody są obecnie niewystarczające, aby ponad wszelką wątpliwość wykazać winę” – czytamy we wniosku CBS8 Aktualności.

Zaktualizowana wersja naszej oryginalnej historii przedstawia się następująco:




Z zewnątrz Robert i Jane Dorotik mieli idealne życie domowe. Byli małżeństwem od 30 lat i mieli trójkę kochających dzieci. Mieszkali na ranczu pod San Diego, gdzie Jane i jej córka Claire mogły oddawać się swojej miłości do koni.

cukierki montgomery

Dorotikowie poznali się w południowej Kalifornii pod koniec lat 60. Jane miała dyplom pielęgniarki i dobrą pracę na oddziale pediatrycznym szpitala UCLA. Pobrali się w 1970 roku i wkrótce pojawiły się dzieci. Mieli córkę Claire i dwóch synów, Alexa i Nicholasa. Dorastając, Jane zaszczepiła w swojej córce miłość do koni.

seryjny morderca z Long Island

Jane dała Claire pierwszego konia, gdy miała może 9–10 lat i myślę, że to była miłość od pierwszego wejrzenia, powiedziała siostra Jane, Bonnie Long, w rozmowie z Crimeseries.lat „Snapped”.



Pomimo pozornie dobrego małżeństwa Bob i Jane różnili się między sobą. On był oszczędny i miał trudności ze znalezieniem kariery, podczas gdy ona zarabiała sześciocyfrową pensję, pracując jako administrator opieki zdrowotnej i lubiła wydawać zarobione pieniądze. Kłócili się o pieniądze.

Był bardzo zły, sprawy osiągnęły punkt kulminacyjny, poszli do poradni i postanowili się rozstać – powiedziała Bonnie Long. Bob złożył pozew o rozwód w 1997 roku, a Jane przeprowadziła się na ranczo. Później próbowali się pogodzić, chociaż relacje Boba z córką ucierpiały z powodu zamieszania w rodzinie.

Wieczorem w niedzielę 13 lutego 2000 roku Jane Dorotik zadzwoniła do biura szeryfa w San Diego. Powiedziała, że ​​jej mąż zaginął po tym, jak poszedł pobiegać o 13:00 tego popołudnia. Jane i policja słusznie martwiły się, że55-letni Bob mógł mieć zawał serca lub paść ofiarą potrącenia i ucieczki. Policjanci przeszukali okolicę, wokół Jane zebrali się przyjaciele i rodzina, aby ją wesprzeć, z wyjątkiem Claire, która przebywała w Los Angeles na weekend, ale wkrótce miała wrócić do domu.

Następnego ranka policja znalazła zwłoki Boba Dorotika kilka mil dalej. Dla detektywów obecnych na miejscu zdarzenia nie wyglądało to na potrącenie i ucieczkę.

Widziałem, że był uraz głowy. Jednak nie widziałem dużej ilości krwi wokół ciała – powiedział Snappedowi detektyw Rick Empson. Empson zauważył również, że pomimo noszenia ubrania do biegania buty Boba były zawiązane na zewnątrz, a kawałek skóry głowy znajdował się pod koszulą, jakby ubrał go ktoś inny po jego śmierci.

Było dla mnie oczywiste, że było to morderstwo. Ciało zostało tam umieszczone, a do morderstwa doszło gdzie indziej – powiedział Empson.

Ronettes Estelle Bennett

Niedaleko miejsca odnalezienia Boba Dorotika detektywi znaleźli ślady opon i stóp, które ich zdaniem pozostały po porzuceniu jego ciała. Z raportu lekarza sądowego wynika, że ​​zmarł w wyniku urazu tępym narzędziem i uduszenia. Niestrawiony pokarm w żołądku wskazywał, że śmierć nastąpiła pomiędzy późną sobotnią nocą a wczesnym niedzielnym rankiem, czyli co najmniej 15 godzin przed zgłoszeniem jego zaginięcia przez Jane Dorotik.

Detektywi przeszukali ranczo Dorotik i, jak powiedziała Snappedowi prokurator Bonnie Howard-Regan: „Naturalne podejrzenie jest takie, że potencjalnym sprawcą może być małżonek”.

Chociaż buty Jane nie pasowały do ​​śladów ze wysypiska śmieci, detektywi odkryli wilgotną plamę na dywanie w głównej sypialni, który niedawno został wyczyszczony. Wkrótce odkryli plamy krwi na podłodze, ścianach i suficie głównej sypialni, a także na spodniej stronie materaca.

Kiedy detektywi przesłuchiwali Jane Dorotik w sprawie znalezionych dużych ilości krwi, odpowiedziała, że ​​było to wynikiem krwawienia z nosa, które Bob miał kilka tygodni temu.

Kiedy policja poprosiła Jane, aby następnego dnia przyszła na komisariat w celu dalszego przesłuchania, powiedziała, że ​​chce porozmawiać z prawnikiem, po czym została aresztowana za morderstwo męża.

W maju 2001 roku Jane Dorotik stanęła przed sądem w związku z morderstwem swojego męża Boba. Prokuratura uważała, że ​​ma mnóstwo dowodów, w tym próbki krwi znalezione w sypialni i w ciężarówce Jane, których opony odpowiadały śladom znalezionym w miejscu porzucenia ciała. Twierdzili również, że Bob zamierzał rozwieść się z Jane, a jako lepiej zarabiająca małżonka musiałaby płacić Bobowi alimenty, co poważnie obniżyłoby jej wydatki życiowe, w tym stadninę koni.

Kiedy nadszedł czas na jej obronę, prawnik Jane Dorotik zaproponował alternatywnego podejrzanego: 34-letnią córkę pary, Claire.

żona Chrisa Pereza

Ława przysięgłych nigdy nie będzie mogła usłyszeć wersji wydarzeń Claire Dorotik, odkąd na rozprawie przedprocesowej powołała się ona na swoje prawa wynikające z Piątej Poprawki. Podobnie Jane Dorotik odmówiła zajęcia stanowiska w jej obronie. Synowie Dorotik jednak zajęli stanowisko, ale zeznawali przeciwko matce.

Była bardzo zaskoczona faktem, że jej synowie zeznawali przed oskarżeniem, powiedział detektyw Rick Empson.

Prawnicy przedstawili swoje ostateczne argumenty do 5 czerwca,a po tygodniu jednomyślnie głosowali za skazaniem Jane Dorotik pod zarzutem morderstwa pierwszego stopnia. W sierpniu tego samego roku została skazana na 25 lat dożywocia, choć przez kolejne lata zapewniała o swojej niewinności.

Przez całe więzienie, moją więzienną podróż, nadal pisałam do… wszystkich projektów niewinności, jakie tylko przychodziły mi do głowy, prosząc o pomoc. … Jednocześnie uświadomiłam sobie… że muszę o siebie walczyć” – Jane powiedział CBS News „48 Hours”. .

Ostatecznie Jane zapewniła sobie pomoc w ramach Projektu Loyola na rzecz Niewinnych w 2020 r. i wspólnie argumentowali, że dowody zebrane w sprawie, w szczególności próbki krwi, nie zostały odpowiednio zbadane. Na rozprawie prokuratorzy podtrzymali swoje twierdzenia dotyczące materiału dowodowego. W związku z tym zwrócili się o uchylenie jej wyroku skazującego.

Dlaczego więc Jane podczas pierwszego procesu twierdziła, że ​​prawdziwym zabójcą była jej córka? Powiedziała, że ​​jej zespół obrony po prostu szukał alternatywnego podejrzanego, a ona się na to zgodziła. Zapytana przez 48 Hours, czy wierzy, że jej córka Claire była odpowiedzialna za śmierć Roberta, stwierdziła:

zabójca ze skrzynki z narzędziami

„Absolutnie jednoznacznie nie. A mój obrońca, wszyscy wiedzieli, że nie było jej przez weekend.

Po skazaniu matki Claire Dorotik-Nana, która nigdy nie została oskarżona w związku ze sprawą, uzyskała licencjęterapeuta małżeństwa i rodziny. W 2011 roku opublikowała książkę „No Secret So Close: A True Story of a Father's Murder, a Mother's Betrayal, a Family Torn Apart, and the Horses That Turned It All Around”, w której omówiono okoliczności morderstwa i procesu .

W wywiadzie dla swojej książki z 2015 r „Dźwignia: nauka o przekształcaniu niepowodzeń w trampoliny” – powiedziała. W lutym 2000 roku mój ojciec został brutalnie zamordowany. Kilka dni później moja matka usłyszała zarzuty. W ramach strategii obrony adwokat mojej matki oskarżył mnie o zamordowanie własnego ojca… Kiedy wspominałem tę sytuację, zawsze fascynowało mnie to, jak choć okropne, czułem, że moje doświadczenie dało mi wiele darów. Jako praktykujący terapeuta nie tylko odkryłem, że ułatwiam rozwój pomimo przeciwności losu, ale sam zacząłem się tym interesować.

Po odbyciu kary Jane Dorotik została orędowniczką praw więźniów.

[Zdjęcie: Kalifornijska Instytucja dla Kobiet]