Wiadomości Kryminalne

Kim były ofiary aktów terroru Teda Kaczyńskiego?

Unabomber zasłynął z rządów terroru w całych Stanach Zjednoczonych w latach 1978–1995, kiedy to rozesłał po całym kraju bomby pocztowe domowej roboty, zabierając życie trzech osobom, raniąc dziesiątki kolejnych i na zawsze zmieniając życie niezliczonych ludzi w całej Ameryce.

Ted Kaczyński, cudowny matematyczny geniusz i odludek społeczny, wpadł we wściekłość, gdy patrzył, jak dzika przyroda wokół jego chaty w Montanie jest niszczona przez tak zwanych tytanów przemysłu, zwłaszcza duże firmy mechaniczne specjalizujące się w drewnie i technologii.



Potem doszedł do wniosku, że istnieje tylko jeden logiczny sposób, aby temu zapobiec: raniąc przedstawicieli nowoczesnej technologii, poczuł się zrujnowany swoim stylem życia. Raniąc ludzi stojących za tymi korporacjami, Kaczyński sądził, że może położyć kres wielkim organizacjom, które według niego rujnowały ludzkość i otaczający je świat.



Brooke Skylar Richardson dzisiaj

POWIĄZANE: Dlaczego Unabomber Ted Kaczyński wyciął swojego brata Davida ze swojego życia?

Ale w kogo konkretnie celował w swoich licznych atakach? Jak sam Kaczyński stwierdza na taśmie w nowych dokumentach Netfliksa Unabomber — własnymi słowami , poszedł za nim figuranci, duzi i mali, rewolucji cyfrowej jako sposobu „zemsty” i metody ocalenia ludzkości przed nią samą.



Pierwszą ofiarą Kaczyńskiego 25 maja 1978 r. był Terry Marker, funkcjonariusz policji pełniący służbę na Northwestern University. Paczka była skierowana do Buckleya Crista, profesora inżynierii materiałowej na uniwersytecie, i zawierała etykietę zwrotną z adresem jego biura na terenie kampusu. Crist, który wiedział, że nie wysłał paczki do wskazanego miejsca przeznaczenia w Chicago, skontaktował się z policją kampusową. Gdy Marker badał sprawę, bomba eksplodowała. Doznał lekkich obrażeń lewej ręki.

„Nigdy nie znałem tego faceta, nigdy go nie spotkałem i nie mam pojęcia, dlaczego mnie w to wciągnął” – Crist powiedział o Kaczyńskim w komentarzach dla Poczta nowojorska .

Dwa lata później, 9 maja 1979 roku, do Northwestern wysłano kolejną paczkę. Tym razem ofiarą był absolwent John Harris.



„Na stole przed moim biurem leżało pudełko po cygarach” – wspomina Harris w wywiadzie dla „The Times” w 1996 roku. Champaign News-Gazette . Podniosłem go z zamiarem włożenia do środka kilku długopisów i ołówków. Okazało się, że była to bomba, która nie wybuchła. Miał detonator, który zadziałał.

Pamięta jasny, bezgłośny błysk i poza kilkoma powierzchownymi oparzeniami nic mu się nie stało.

– warknął anioł brązowy

„Wtedy cholernie mnie to przestraszyło” – powiedział Harris Trybuna Chicagowska kiedy Kaczyński zawarł ugodę. „Ale generalnie jestem przeciwny karze śmierci. Ja też uważam, że Kaczyński zwariował”.

Następnie Kaczyński skupił się na podróżach lotniczych. 15 listopada 1979 roku podniósł stawkę i umieścił bombę w ładowni samolotu American Airlines Flight 444. Samolotem był Boeing 727 lecący z Chicago do Waszyngtonu. Bomba spowodowała „wybuch ssania i utratę ciśnienie”, jak podaje „Washington Post”. w tamtym czasie, co spowodowało, że kabina pasażerska wypełniła się dużą ilością dymu.

Piloci awaryjnie lądowali na międzynarodowym lotnisku Dulles, a 12 pasażerów zostało opatrzonych z powodu zatrucia dymem. Wadliwy mechanizm rozrządu uniemożliwił prawidłową eksplozję bomby, ale CZAS oszacowano, że gdyby działało tak, jak zostało zaprojektowane, pasażerów spotkałby znacznie bardziej śmiercionośny los.

Siedem miesięcy później, 10 czerwca 1980 r., wysłano paczkę do domu prezesa United Airlines Percy'ego Wooda w jego domu w Lake Forest w stanie Illinois. Bomba była umieszczona w książce Lodowi Bracia przez Sloana Wilsona. Po wybuchu bomby doznał poważnych oparzeń i skaleczeń na dużej części ciała.

„Dużo o tym myślałem, ale nadal nie wiem, dlaczego tak się stało” – powiedział Trybuna Chicagowska w następstwie. – Nigdy nie słyszałem imienia tego gościa. Nigdy wcześniej go nie widziałem.

Ted Kaczyński Ap 2 Podejrzany o zamachowiec Unabomber Theodore Kaczyński rozgląda się, gdy marszałkowie USA przygotowują się do sprowadzenia go po schodach gmachu sądu federalnego do czekającego pojazdu w piątek, 21 czerwca 1996 r. w Helena w stanie Montana. Zdjęcie: AP

Rzeczywiście, Kaczyński znał osobiście niewiele swoich ofiar. Jego cel, jak zapisano w jego manifeście , polegało na wykorzystaniu ekstremalnych zamachów bombowych w celu zwrócenia uwagi na erozję wolności i godności człowieka przez nowoczesną technologię.

Po nieudanej próbie zbombardowania sali biznesowej na Uniwersytecie Utah w październiku 1981 r. Kaczyński podjął ponowną próbę 5 maja 1982 r., wysyłając bombę do Patricka C. Fischera, profesora informatyki na Uniwersytecie Vanderbilt w Nashville. Jego sekretarka Janet Smith otworzyła paczkę i w wyniku ataku trafiła do szpitala na trzy tygodnie . Nigdy więcej o tym nie wspomniała, nawet po wyzdrowieniu

„W pełni wyzdrowiała, ale było to dla niej bardzo traumatyczne” – powiedziała Fischer „Washington Post”. w 1996 r. „Równie szybko by o tym zapomniała”.

Fischer odetchnął z pewną ulgą, gdy prokuratorzy zgodzili się na ugodę.

„Proces byłby cyrkiem” – powiedział Fischer Trybuna Chicagowska . „Najważniejsze jest to, że został zamknięty w areszcie do końca życia, ponieważ nadal jest niebezpieczny”.

Dwa miesiące później, 2 lipca, Diogenes J. Angelakos, pionier w dziedzinie mikrofal i fal elektromagnetycznych, doznał obrażeń twarzy i prawej ręki po podniesieniu nieoznakowanego przedmiotu w świetlicy wydziału Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley ( UCB).

Miejsce zbrodni Seleny Quintanilli

Angelakos zmarł w 1997 r.

Kaczyński ponownie uderzył w UCB 15 maja 1985 r. Absolwent John Hauser, który marzył o zostaniu astronautą według Trybuna Chicagowska , stracił cztery palce i przeciął główną tętnicę w prawym ramieniu. Co ciekawe, to Angelakos jako pierwszy zareagował na miejsce zdarzenia i zanim przybył personel medyczny, założył sobie prowizoryczną opaskę uciskową na ramieniu.

cichy młyn

Spisek Kaczyńskiego mający na celu zbombardowanie fabryki Boeing w Auburn w stanie Waszyngton miesiąc później został udaremniony, a kolejna bomba dostarczona do rezydencji w Michigan pozostawiła profesora psychologii Jamesa V. McConnella i asystenta badawczego Nicklausa Suino, odpowiednio, z chwilową utratą słuchu i niewielkimi ranami odłamkowymi. Ale zanim rok dobiegł końca, 11 grudnia w swoim szale terroru poniósł pierwszą ofiarę śmiertelną, zabijając właściciela sklepu komputerowego Hugh Scruttona w Kalifornii.

Szczegółowo opisano w „Eksperymencie 97” w jego pisemne sprawozdanie o zabójstwie Kaczyński uznał, że jest to „doskonały” i „humanitarny sposób na wyeliminowanie kogoś”, stawiając hipotezę, że Scrutton „prawdopodobnie nigdy nic nie czuł”.

W miarę jak Kaczyński nabywał coraz większej biegłości w konstruowaniu bomb, konsekwencje dla jego ofiar stawały się coraz bardziej tragiczne. Gary Wright, inny właściciel sklepu komputerowego w Salt Lake City w stanie Utah, 20 lutego 1987 roku doznał poważnego uszkodzenia nerwu lewego ramienia; genetyk i badacz zespołu Downa Charles Epstein stracił trzy palce i część słuchu 22 czerwca 1993 r.; i profesor informatyki David Gelernter stracili prawą rękę i doznali poważnego uszkodzenia prawego oka 24 czerwca tego samego roku.

POWIĄZANE: Jakie jest pochodzenie niesławnego pseudonimu Teda Kaczyńskiego „Unabomber”?

Thomas J. Mosser, dyrektor firmy public relations i komunikacji Burson-Marsteller, zmarł po otwarciu paczki wysłanej do jego domu w New Jersey 10 grudnia 1994 r. W liście do New York Timesa Kaczyński powiedział, że „wysadził Thomasa Mossera, ponieważ… Burston-Marsteller pomógł firmie Exxon uporządkować jej publiczny wizerunek po incydencie z Exxon Valdez [w 1989 r.]”. On dodany że głównym celem firmy było „manipulowanie postawami ludzi”.

Finał Kaczyńskiego Ofiara, Gilbert Brent Murray, zmarł po otwarciu bomby wysłanej do jego biura w Kalifornii. Murray był prezesem California Forestry Association, stanowej organizacji lobbystycznej przemysłu drzewnego. Chociaż nie zostało to wówczas wyraźnie wyjaśnione, Brama San Francisco potwierdził, że Murray „nie był zamierzonym adresatem”.

W czerwcu 1995 roku Kaczyński wysłał swój manifest liczący 35 000 słów: Społeczeństwo przemysłowe i jego przyszłość zarówno do „Washington Post”, jak i „The New York Times”, które aktywnie donosiły o sprawie Unabombera. Groził zbombardowaniem bliżej nieokreślonego miejsca, jeśli jego tekst nie zostanie opublikowany. Jednak w dalszym ciągu groził, ponieważ pod koniec miesiąca wysłał list do „San Francisco Chronicle”, grożąc atakiem na samolot wylatujący z Los Angeles.

podolak mat

Po wielu debatach oba serwisy informacyjne opublikowany manifest na wniosek prokurator generalnej Janet Reno i FBI z 19 września 1995 r.

Ostatecznie Kaczyńskiego złapano, gdy jego brat David powiadomił o tym FBI ton niedawno opublikowanego manifestu był podobny do poprzednich pism Teda Kaczyńskiego. Został aresztowany w 1996 r., a w 1998 r. zawarł ugodę, na mocy której został skazany na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego. On jest był przetrzymywany w federalnym ośrodku o zaostrzonym rygorze w Kolorado . Później zmarł w wyniku podejrzenia samobójstwa w czerwcu 2023 r Powiązana prasa zgłoszone.

Jednak w przypadku wielu jego ofiar, które przeżyły, brakuje prawdziwej jasności co do tego, dlaczego Unabomber wybrał ich na ofiary.

'Dlaczego ja?' Fischer zapytał w 1996 r Poczta Waszyngtona artykuł przed śmiercią w 2011 roku. „Dlaczego zostałem wybrany?”

( Ten artykuł został pierwotnie opublikowany 22 lutego 2020 r. Został zaktualizowany 12 czerwca 2023 r. )