Kobieta z Ohio, która wielokrotnie pobiła i zadźgała matkę na śmierć, gdy ta dowiedziała się, że została wyrzucona z college'u, została skazana na dożywocie.
Sydney Powell, lat 23, została uznana za winną zamordowania swojej matki Debry Powell, a także napaści i fałszowania dowodów, i skazana na 15 lat do dożywocia. Będzie mogła ubiegać się o zwolnienie warunkowe po odbyciu 15 lat więzienia, orzekła w czwartek sędzia Sądu Powszechnego Summit County Kelly McLaughlin. Wiadomości NBC .
Kobieta z Akron została aresztowana w marcu 2020 r. po tym, jak uderzyła matkę żeliwną patelnią, a następnie dźgnęła ją prawie 30 razy. W czasie ataku pracownicy szkoły z University of Mount Union rozmawiali przez telefon z Debrą Powell i usłyszeli jej krzyki, po czym skontaktowali się z policją. Brenda, 50-letnia specjalistka ds. życia dziecka w szpitalu dziecięcym w Akron, została znaleziona z poważnymi obrażeniami i uznana za zmarłą w miejscowym szpitalu – dodał. WKYC .
Prokuratorzy argumentowali później, że Sydney zabiła swoją matkę, ponieważ bała się, że Debra dowie się, że została zawieszona w prawach dziecka do Uniwersytetu Mount Union. 19-latka miała słabe oceny, ale ukrywała je przed rodziną.
„Powiedziałbym, że w pewnym momencie telefon się rozłączył, gdzieś około sześciu lub siedmiu takich dudnień, tego rodzaju dźwięków, a krzyki nie ustawały” – zeznała w tym miesiącu prodziekan ds. studentów Michelle Gaffney, według do Wiadomości NBC.
Sydneya Powella. Zdjęcie: więzienie hrabstwa Summit Urzędnicy uniwersytetu wielokrotnie dzwonili do domu Powellów i nie otrzymali żadnej odpowiedzi, dopóki nie odebrał ktoś podający się za Debrę.
– To nie była Brenda. Byłem pewien, że to Sydney. Zarówno dziekan [ze studentów Johna] Frazier, jak i ja spojrzeliśmy na siebie i pokręciliśmy głowami, mówiąc sobie, że to nie jest Brenda. Następnie powiedział: „Sydney, myślę, że to ty, to nie Brenda”. Telefon się rozładował” – zeznał Gaffney.
Kiedy policja przybyła na miejsce zdarzenia, wyglądało na to, że Sydney próbowała upozorować nieudane włamanie. Rzekomo rozbiła okno i powiedziała policji, że ataku dokonał intruz, Fox News zgłoszone.
Eksperci obrony argumentowali, że Sydney cierpiała na schizofrenię i nie rozróżniała dobra od zła. Dziennik Akron Beacon .
Rodzina Powellów zwróciła się o łagodny wyrok ze względu na stan psychiczny Sydney, a jej prawnik Donald Malarcik zwrócił się do sędziego, aby przy podejmowaniu decyzji o wyroku wziął pod uwagę listy napisane przez członków jej rodziny.
„Myślę, że ton i wydźwięk tych listów jest zgodny z tym, co sąd widział podczas całego procesu i co sąd widzi także dzisiaj – że kochają i wspierają Sydney bez względu na wszystko” – powiedział prawnik. WKYC zgłoszone. „Będą ją nadal kochać i wspierać, a także stale będą obecni w jej życiu i na sali sądowej. To będzie kontynuowane w miarę dalszych postępów. Kochają ją i wspierają. Zajmą się wszystkim, czego będzie potrzebować.