Wiadomości Kryminalne

Zgłasza się nowy świadek w sprawie Stevena Avery'ego i twierdzi, że widział siostrzeńca wpychającego SUV Teresy Halbach na złomowisko

Zdaniem prawnika pracującego nad apelacją Stevena Avery’ego nowy świadek złożył zeznania, które mogą obalić niesławną sprawę „Dokonanie morderstwa”.

Szybkie podsumowanie: Avery i jego siostrzeniec Brendan Dassey zostali skazani w 2007 roku za zamordowanie Teresy Halbach dwa lata wcześniej. Halbach, fotograf pracujący dla magazynu motoryzacyjnego, odwiedził dom Avery'ego w hrabstwie Manitowoc w stanie Wisconsin 31 października 2005 r., aby sfotografować pojazd, który wystawił na sprzedaż. Zniknęła po zaplanowanym spotkaniu. Jej Toyota RAV-4 została następnie znaleziona na składowisku złomu należącym do Avery'ego, położonym w pobliżu jego domu, a śledczy odkryli zwęglone kości w palenisku na terenie posiadłości, które później zidentyfikowali jako należące do Halbacha, co doprowadziło do aresztowania Avery'ego. Zgodnie z wyrokami skazującymi Avery i Dassey, którzy w chwili morderstwa Halbacha mieli zaledwie 16 lat, zostali skazani na dożywocie.



W najnowszym wydaniu prawniczka Avery’ego, Kathleen Zellner złożył nowy wniosek w poniedziałek z prośbą o odesłanie sprawy do sądu okręgowego po tym, jak kierowca roznoszący gazety skontaktował się z zespołem prawnym Avery'ego i powiedział, że widział się z Bobbym Dasseyem – siostrzeńcem Avery'ego i bratem Brendana Dasseya – we wczesnych godzinach porannych 5 listopada, 2005, zanim władze odkryły ciemnoniebieski RAV-4 Halbacha, który wraz z niezidentyfikowanym starszym mężczyzną pchał ten sam pojazd w stronę złomowiska na posesji Avery.



Dostawca, Thomas Sowinski, oświadczył w oświadczeniu pod przysięgą załączonym do nowego pozwu sądowego, że przejeżdżał obok Bobby’ego bez koszuli i starszego mężczyzny, opisanego jako około 50–60 lat, w drodze do dostarczenia gazet do skrzynki pocztowej Avery przed zawracając pojazd, aby po raz drugi minąć tę parę w drodze do wyjścia.

Kiedy po raz drugi minął RAV-4, Sowiński zobaczył, jak Bobby próbował stanąć przed jego samochodem, aby uniemożliwić mu opuszczenie posesji, więc aby go wyprzedzić, musiał zjechać do płytkiego rowu.



Bardzo się przestraszyłem, gdy podszedłem do tych dwóch osób, ponieważ Bobby Dassey próbował stanąć przed moim samochodem, blokując mi wyjazd – powiedział Sowiński. Znajdowałem się niecałe 5 stóp od Bobby’ego Dassey’a i przez cały czas miałem włączone reflektory.

Sowiński powiedział, że krzyknął Gazeciarz. Muszę jechać, bo ominął Bobby'ego, bo bał się o swoje bezpieczeństwo.

Bobby Dassey spojrzał mi w oczy i po jego spojrzeniu widziałem, że nie jest szczęśliwy, że mnie tam widzi – powiedział Sowiński, dodając, że czuł, że ci dwaj mężczyźni robią coś przerażającego.



Po tym, jak później tego samego dnia władze odkryły RAV-4, prawnicy Avery'ego twierdzą, że Sowiński zdał sobie sprawę ze znaczenia tego, co zaobserwował, i natychmiast zadzwonił do biura szeryfa hrabstwa Manitowoc.

Rozmawiał z posłanką i opisał, co widział, ale powiedziano mu, że z dokumentów sądowych już wiemy, kto to zrobił.

Sowiński powiedział, że podał władzom swoje nazwisko i numer telefonu, ale władze nigdy się z nim nie skontaktowały w tej sprawie.

Sprawa stała się przedmiotem intensywnego zainteresowania mediów po tym, jak została opisana w serialu dokumentalnym Netflix Making A Murder z 2015 roku, co wywołało pytania dotyczące śledztwa.

Zellner argumentował, że zeznania nowego świadka na temat tego, co widział Sowiński tego ranka, mają kluczowe znaczenie w sprawie, ponieważ według niego Bobby był głównym świadkiem w procesie Avery’ego. Pocztowy Półksiężyc .

Bobby powiedział ławnikom, że widział Halbacha podjeżdżającego do posiadłości około 14:30. 31 października 2005 r. i zaczął robić zdjęcia furgonetce swojej matki, zanim zobaczył, jak idzie w stronę przyczepy Avery'ego, umieszczając Halbacha z Avery'm, kiedy ostatni raz widziano ją żywą.

Bobby powiedział, że nigdy więcej nie widział kobiety, i kilka minut później opuścił posiadłość, aby udać się na polowanie. Kiedy wrócił do domu około 17:00, powiedział, że pojazdu Halbacha nie było.

Zellner w swoim wniosku argumentowała, że ​​państwo zataiło dowody zawarte w zeznaniach Sowińskiego i nie zapewniło Avery'emu sprawiedliwego procesu ani nie pozwoliło mu na przygotowanie właściwej obrony.

Zgodnie z wnioskiem zeznania Sowińskiego mogły zostać wykorzystane przez obronę podczas procesu do zniszczenia wiarygodności Bobby'ego, ustalenia, że ​​Bobby był bezpośrednio zaangażowany w sprawę oraz ustalenia, że ​​podłożył dowody, aby wrobić swojego wuja, pana Avery'ego.

Z oświadczenia wynika, że ​​Sowiński opisał niezidentyfikowanego mężczyznę, którego widział tego ranka obok Bobby'ego, jako mężczyznę w wieku około 50–60 lat z długą siwą brodą i większą sylwetką.

Ocenił, że mężczyzna miał około 180 cm wzrostu i powiedział, że miał wtedy na sobie puchową kurtkę.

Zellnera powiedział na Twitterze W poniedziałek napływają wskazówki dotyczące tego, kim mogła być ta druga osoba.

Najważniejszy jak dotąd dowód w sprawie dostarcza świadek Zellner powiedział „Newsweekowi”. w oświadczeniu. Nie tylko dyskredytuje głównego świadka stanu, ale także łączy tę osobę z morderstwem. Policja zignorowała jego wskazówkę. Steven nie zostałby skazany, gdyby te dowody były znane.

Najnowsze pozew w sprawie Avery’ego następuje po ponad roku składania wniosków pomiędzy prokuratorami a obroną w ramach apelacji, Pocztowy Półksiężyc raporty. Sąd apelacyjny nie przeprowadził jeszcze rozprawy w tej sprawie, a według akt sądowych uzyskanych przez gazetę w listopadzie widniał status apelacji oczekującej na opinię/decyzję, po jej złożeniu w formie pisemnej.