Wiadomości Kryminalne

Pielęgniarka z Florydy wstrzykuje swojej ukochanej śmiertelną dawkę leków znieczulających i ucieka z kraju

Kiedy studentka Michelle Herndon zaczęła cierpieć na wyniszczające migreny, wszędzie szukała lekarstwa. Jednak nawet leki, zioła i wielokrotne wizyty u lekarza nie pomogły złagodzić bólu.

Dopiero gdy Michelle poznała miejscowego pielęgniarza Olivera O’Quinna, znalazła lek łagodzący jej ciągłe bóle głowy.



Jednak to, co zaczęło się jako cudowne lekarstwo, wkrótce doprowadziło do jej śmierci, a minęły lata – i międzynarodowa obława – zanim jej zabójca został postawiony przed sądem.



Wczesnym rankiem 10 listopada 2005 r. policja w Gainesville na Florydzie została wezwana do domu Michelle po tym, jak jej chłopak Jason Dearing poinformował, że przez kilka dni nie mógł się z nią skontaktować.

Choć drzwi wejściowe były zamknięte, przez okno widać było szczekającego psa Michelle, Duke’a, a za każdym razem, gdy Dearing dzwonił na jej telefon komórkowy, słyszał, jak dzwoni w domu. Jej samochód również stał zaparkowany przed domem.



Kiedy władze weszły do ​​domu, znalazły Michelle martwą w łóżku. Według „Licencji na zabijanie” na jej ciele nie było żadnych śladów walki, urazów na ciele ani żadnych innych oznak wskazujących, dlaczego zdrowa 24-latka miała umrzeć. soboty Na 6/5c NA Crimeseries.lat .

Nie znajdując dowodów na włamanie, śledczy podejrzewali, że napastnikiem była osoba, którą Michelle znała, ponieważ oni również zamknęli dom, kiedy wychodzili.

Jej szczątki natychmiast zabrano na sekcję zwłok, a jeszcze tego samego dnia okazało się, że nie zmarła z przyczyn naturalnych, takich jak niewydolność serca czy tętniak. Jednakże na jej lewym ramieniu znaleziono ślad po igle.



Lekarz sądowy uznał, że urazu doznał ktoś z przeszkoleniem medycznym, ponieważ wokół miejsca zdarzenia nie było zaczerwienienia ani siniaków, powiedział Licencji na zabijanie Marc Woodmansee, emerytowany śledczy miejsca zbrodni z Departamentu Policji w Gainesville.

Matka Michelle, Belinda Herndon, powiedziała śledczym, że Michelle boi się igieł i nigdy nie sprzedałaby swojego osocza ani nie oddałaby krwi. Aby ustalić, co zostało wstrzyknięte do krwi Michelle, władze zleciły badanie toksykologiczne, którego przetworzenie może zająć tygodnie, a nawet miesiące.

Michelle Herndon Michelle Herndon

W międzyczasie śledczy wrócili do domu Michelle, aby obejrzeć miejsce zbrodni.

Jedną z pierwszych rzeczy, które zauważyliśmy, było to, że w domu zniknęły śmieci z łazienki Michelle. Kosz na śmieci był pusty, nie było w nim worka. Wyglądało na to, że zostało to uprzątnięte, więc udaliśmy się do śmietników znajdujących się obok posiadłości, w polnej uliczce, powiedział producentom Woodmansee.

Dzika Joycelyn

W jednej małej torbie na zakupy znajdowały się farmaceutyki klasy aptecznej, zakrwawiona strzykawka i małe fiolki leków do wstrzykiwań, w tym propofolu, midazolamu i etomidatu. W torbie znajdowała się także wyrzucona poczta zaadresowana do Michelle.

W rozmowie ze śledczymi właściciel Michelle, Peter Alcorn, powiedział, że 7 listopada 2005 roku poszedł odebrać narzędzia, które zostawił w jej domu. Kiedy zapukał do drzwi, otworzył młody mężczyzna o ciemnych włosach i okularach i powiedział Alcornowi, że to nie jest dobry moment i ma przyjść później.

Później tego samego dnia Michelle zadzwoniła do Alcorna, aby powiedzieć mu, że wszystko jest w porządku, i wyjaśniła, że ​​ma w mieście przyjaciółkę, która dała jej dobre leki na migrenę.

Mając nadzieję dowiedzieć się więcej na temat tego tajemniczego mężczyzny, policja przesłuchała najlepszą przyjaciółkę Michelle, Jessicę Seipel, która powiedziała, że ​​Michelle nie spodziewa się żadnych gości spoza miasta, ale czasami spotyka się ze współlokatorem Seipela, Oliverem O’Quinnem.

Wiem, że w pewnym sensie czuł coś do Michelle i wiem, że Michelle nie była nim zainteresowana. Ale zawsze lubił, robił takie rzeczy, jak nazywanie Michelle swoją przyjaciółką. A ja pytałem: „Co masz na myśli, mówiąc o twoim przyjacielu?”. To ja wam przedstawiłem”. Jest po prostu dziwny – stwierdził Seipel w rozmowie z policją.

Seipel powiedział, że O’Quinn była pielęgniarką na oddziale intensywnej terapii chirurgicznej w szpitalu University of Florida Health Shands, co oznacza, że ​​O’Quinn przeszedł szkolenie w zakresie wykonywania zastrzyków.

Wyjawiła również, że pewnego razu poszła do sypialni O’Quinna i na stoliku nocnym zobaczyła wiele strzykawek. Jeden był zakrwawiony i zdjęto mu nakładkę zabezpieczającą.

Oliver wydawał się oczarowany Michelle i chodził za nią jak mały szczeniak. Michelle w pewnym sensie się z nim zaprzyjaźniła, ale trzymała go na dystans. „Wiedziałem, że muszę znaleźć Olivera O’Quinna” – powiedział detektyw policji w Gainesville Michael Douglas w „Licencji na zabijanie”.

Śledczy wielokrotnie próbowali skontaktować się z O’Quinnem, ale gdy wiele telefonów pozostało bez odpowiedzi, udali się do szpitala Shands, aby porozmawiać z jego przełożonym. Powiedziała, że ​​O’Quinn został zwolniony 9 listopada, w dniu śmierci Michelle, ponieważ nie posiadał umiejętności niezbędnych do pracy na OIOM-ie.

Władze dowiedziały się, że wiele szpitalnych leków zostało wydanych za pośrednictwem Omnicell – automatu medycznego, który wydaje pracownikom różne leki na podstawie ich kodów identyfikacyjnych.

Udało nam się powiązać numery serii na fiolkach w worku na śmieci ze szpitalem Shands i do ostatniego sprawdzenia przez Olivera O'Quinna, powiedział producentom Woodmansee.

Przełożony O’Quinna powiedział również, że pracował w niepełnym wymiarze godzin na izbie przyjęć w szpitalu regionalnym Nature Coast w pobliskim Williston. Det. Douglas udał się tam i po przybyciu do szpitala zastał pracującego O’Quinna, który odpowiadał rysopisowi mężczyzny zauważonego przez właściciela Michelle.

Kiedy Det. Douglas poprosił go, aby usiadł na rozmowę kwalifikacyjną, O’Quinn powiedział, że skontaktuje się z nim później, aby zaplanować spotkanie przed wyjazdem na tygodniowe wakacje.

Donald Pee Wee Gaskins

Jednak kilka dni później nadal nie było żadnej wiadomości od O’Quinna, a Det. Douglas wrócił do szpitala, gdzie przełożony O’Quinna powiedział, że miał pracować, ale się nie pojawił.

Gdy władze próbowały go wyśledzić, z laboratorium wrócił raport toksykologiczny Michelle.

Wylęgacz Kendry

Ustalono, że w jej organizmie znajdowała się ponad czterokrotna śmiertelna dawka propofolu. W takiej ilości Michelle Hernon straciłaby przytomność i nie oddychałaby w ciągu kilku sekund po przedostaniu się jej do krwi… Przez kilka dni poprzedzających śmierć Michelle Hernon, a nawet w dniu jej śmierci, Oliver O'Quinn wycofał się propofol z maszyny Omnicell, powiedział prokurator James Colaw w „Licencji na zabijanie”.

Następnie śledczy dowiedzieli się, że O’Quinn opuścił kraj samolotem do Irlandii w dniu 29 listopada 2005 r., umieścili ślad w jego paszporcie i skontaktowali się z Departamentem Sprawiedliwości w celu wszczęcia jego ekstradycji.

Olivera Oquinna Olivera O’Quinna

Dwa miesiące później w sprawie nie było większego ruchu i Sean O'Driscoll, irlandzki dziennikarz, który czytał o śledztwie, skontaktował się z Det. Douglasa i zapytał, w jaki sposób może pomóc w posunięciu dochodzenia do przodu.

Zgodził się, że opublikuje zdjęcie Olivera i Michelle oraz streszczenie śledztwa, stwierdzając, że w Stanach Zjednoczonych istniały aktualne nakazy aresztowania Olivera O’Quinna, Det. Douglas powiedział producentom.

Ich próba wystraszenia O’Quinna okazała się skuteczna — Międzynarodowa Organizacja Policji Kryminalnej (INTERPOL) poinformowała, że ​​O’Quinn opuścił Irlandię, ale nie mogła ujawnić, dokąd uciekł.

Dopiero 6 czerwca 2006 roku służba Marshalla Stanów Zjednoczonych zadzwoniła do Det. Douglasa i powiadomił go, że O’Quinn pojawił się w ambasadzie w Mauretanii, próbując odebrać przekaz pieniężny.

Uciekł jednak po raz drugi i pieszo przekroczył granicę do sąsiedniego kraju, Senegalu, gdzie został zatrzymany przez lokalne władze i deportowany do USA.

W październiku tego samego roku został aresztowany przez policję w Gainesville pod zarzutem morderstwa Michelle. Chociaż O’Quinn odmówił rozmów ze śledczymi bez prawnika, na mocy postanowienia sądu władze zezwoliły na pobranie próbki jego DNA w celu sprawdzenia go z dowodami znalezionymi na miejscu zbrodni.

Wyniki wykazały, że krew znaleziona w strzykawce miała profil pasujący do Michelle, a na wieczku strzykawki znajdował się profil DNA pasujący do O’Quinna.

Gdy władze przygotowywały sprawę do procesu, współwięzień O’Quinna, Thomas Rauscher, powiedział organom ścigania, że ​​O’Quinn przyznał się do zamordowania Michelle. Rauscher twierdziła, że ​​O’Quinn powiedział, że ją zabił po podsłuchaniu rozmowy między nią a jej chłopakiem, w której poczyniła o nim uwłaczające uwagi.

Zacytował Thomasowi Rauscherowi, że ponieważ ona go powaliła, on zamierza ją powalić, powiedział Colaw producentom.

Rauscher zeznawał na procesie O’Quinna, a w maju 2008 roku uznano go za winnego morderstwa pierwszego stopnia. Został skazany na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego.

Aby dowiedzieć się więcej na temat tej sprawy, obejrzyj „Licencję na zabijanie” już teraz Crimeseries.lat .