Morderstwa A-Z to zbiór prawdziwych kryminałów, które szczegółowo przyglądają się zarówno mało znanym, jak i słynnym morderstwom na przestrzeni dziejów.
Oglądaj Snapped na Crimeseries.lat w niedziele 6/5 i następnego dnia Paw . .
Z zewnątrz Julene i Jeremy Simko tworzyli idealne małżeństwo. Wiodąc idylliczne życie na farmie w Vermilion w stanie Ohio, wydawało się, że para ma wszystko. Czyli do 18 listopada 2009 r kiedy Julene zadzwoniła pod numer 911, przerażona faktem, że jej mąż został postrzelony w tył głowy, a napastnik wciąż jest w domu.
Kiedy jednak na miejsce przybyły władze, zastały zamknięte drzwi wejściowe i nikogo poza Julene.
'W domu są dwie osoby, jedna nie żyje, ta pani wpadła w histerię, mnóstwo myśli chodzi ci po głowie” – powiedział szef policji Vermilion Robert Kish w rozmowie z Crimeseries.lat „Snapped”.
'Jest cała we krwi, wpada w histerię, więc pomyślałem, że najlepszym rozwiązaniem będzie przewiezienie jej do szpitala” – powiedział Kish.
Co się więc naprawdę wydarzyło?
Julene Knick była typową dziewczyną ze Środkowego Zachodu. Przyjaciele uważali ją za „przyjemną” i nawet została członkiem Honor Society. Jednak za fasadą skrywała mroczną tajemnicę.
„Jako dziecko Julene padła ofiarą przemocy na tle seksualnym, której dopuścił się jej ojciec. W związku z tym incydentem pan Nick spędził czas w więzieniu” – powiedział „Snapped” sierżant policji Vermilion, sierżant Stephen Davis.
Kimmi Hardy
Wkrótce po ukończeniu szkoły średniej Julene poznała mężczyznę, który został jej mężem, Jeremy’ego Simko. Znany jako „człowiek mężczyzny” Jeremy miał temperament.
'Był osobą agresywną. Był osobą dominującą i jeśli go przekroczysz, dojdzie do bójki” – powiedział przyjaciel Al Hopp.
Znajomi pamiętają, że para od razu się w sobie zakochała.
„Opowiadała, jak bardzo kocha Jeremy’ego. To znaczy, nie było historii, w której nie byłoby Jeremy’ego. Wydawali się najlepszymi przyjaciółmi” – stwierdziła Jean Marie Becker.
'Razem pracowali i bawili się. Byli normalną, szczęśliwą parą. Zawsze razem, to im pomagało” – dodał Hopp.
Władze napotkały trudności po przybyciu do domu Simko w noc zbrodni. Jak ta idealna z obrazka miłość mogła zakończyć się tak gwałtownie? Wiedzieli tylko, że 36-letni Jeremy Simko nie żyje, a Julene wpadła w histerię.
Gdy zbadali głębiej, znaleźli kilka czerwonych flag. Para bardzo „przywiązywała wagę do bezpieczeństwa”.
„W całym domu zainstalowano kilka alarmów. Były alarmy na drzwiach, były alarmy na zewnątrz garażu, były alarmy na oknach ” – wspomina Katie Nix, reporterka „The Chronicle Telegram”.
Władze znalazły także duży sejf na broń pod schodami i rewolwer Magnum .357 w kuchni.
— W komorze jest pięć naboi naładowanych i jeden zużyty. Wygląda na to, że ma jedną ranę postrzałową. Nie trzeba więc być geniuszem, żeby domyślić się, że prawdopodobnie była to broń, której użyto do zastrzelenia go.Detektyw policji Vermilion, sierżant Stephen Davis, powiedział „Pstryknięte”.
Na górze znaleźli w swojej sypialni dziury po kulach i kolejny pistolet, 9 mm Smith & Wesson. Natykają się także na zabawki erotyczne, które wydają się być używane.
W szpitalu Julene powiedziała władzom, że obudziła się i stwierdziła, że jej mąż krwawi. Twierdziła, że słyszała kogoś w domu i wezwała Smith & Wesson do ochrony. Zapytana o prawdopodobny motyw, stwierdziła, że stojąca na ich posesji stodoła została już wcześniej okradziona.
Julene została zwolniona, ale następnego ranka zadzwoniła na policję i zgłosiła, że została ponownie okradziona.Po przybyciu na miejsce władze stwierdzająktoś naruszył sejf. Julene twierdziła, że zaginęło 2000 dolarów, w związku z czym zabrano system monitoringu. Policja ponownie nie była w stanie namierzyć żadnych tropów.
Jednak 25 listopada Julene zorganizowała nieformalne zgromadzenie i zaprosiła Coreya Sporesa z policji Vermilion. Powiedziała mu, że chce się z czegoś zwierzyć.
Chciałabym opowiedzieć Ci, co naprawdę się wydarzyło, ale nie mogę – powiedziała podobno.
Kiedy śledczy skontaktowali się z nią, jej prawnik wstrzymuje przesłuchanie. Wydawało się dziwne, że żona ofiary morderstwa potrzebuje reprezentacji. Władze dokładniej przeszukały dokumentację finansową pary i odkryły, że borykają się z problemami finansowymi. Raport koronera wywołał jeszcze więcej wstrząsów: Jeremy zginął z bardzo bliskiej odległości.
'Ktokolwiek go postrzelił, musiał znajdować się kilka cali od niego i zasadniczo albo czołgać się po łóżku, albo leżeć w łóżku” – powiedział Kish.
Kiedy śledczy odzyskali odciski palców i analizę DNA, stali się jeszcze bardziej podejrzliwi wobec Julene.
Naprawdę nie było żadnych dowodów na obecność intruza, nie było żadnego dziwnego DNA ani odcisków palców” – Kish powiedział „Snapped”.
Lata mijają bez przerwy w sprawie, a przyjaciele Jeremy’ego zaczynają rozmawiać. Wyglądało na to, że po morderstwie Julene szybko podjęła dalsze działania.
„Nie martwiła się, że morderca jej męża zostanie odnaleziony. Nigdy nie wyraziła gniewu, że ktoś zamordował jej męża” – Davis wspomina obserwację przyjaciela.
Śledczy ponownie zagłębili się w materiał dowodowy i przejrzeli osobiste zdjęcia i filmy Simków, które ukazały szokującą, mroczniejszą stronę małżeństwa.
'Zaczęliśmy odkrywać albumy ze zdjęciami, które przedstawiały panią Simko w niewoli” – powiedział Davis.
Niektóre nagrania BDSM nie wydawały się wykonane za obopólną zgodą.
'Pani. Na niektórych zdjęciach Simko wydaje się płakać, sprawia wrażenie, jakby cierpiała. Trudno zdecydować, czy naprawdę cieszyła się z tej sytuacji,– powiedział Davis.
Jeszcze bardziej zdumiewający był 14-stronicowy dokument, który wyglądał na umowę pomiędzy Julene i Jeremym – umowę pan-niewolnik.
'Umowa małżeńska była w rzeczywistości umową mistrzowską i zawierała zapis, że pan Simko będzie jej ojcem, a pani Simko jego córką” – powiedział Davis. „I byli bardzo specyficzni w swoich rytuałach i tym, jak każdy miał się zachowywać. Wiedząc, że w dzieciństwie była ofiarą, obawialiśmy się, że może była zmuszana do robienia rzeczy, których nie chciała robić”.
Policja zastanawiała się, czy Julene ponownie stała się ofiarą. I dalej14 listopada 2013 r. Julene w końcu wyznała prawdę.
'Chętnie uczestniczyłam we wszystkim, co działo się w sypialni” – powiedziała podczas przesłuchania przez policję. Zaprzeczyła, by była wykorzystywana seksualnie przez męża i stwierdziła, że było to jedynie „odgrywanie ról”.
Cztery dni później władze rozmawiały z pielęgniarką udzielającą pierwszej pomocy, która przesłuchiwała Julene w noc morderstwa. Przypomniała sobie wybuch, który ostatecznie rozwiązał sprawę:„Wydawało mi się, że słyszałam, jak kobieta mówiła: «Właśnie zastrzeliłam męża»”.
Davis powiedział „Snapped”: „Pielęgniarka była trochę zaskoczona i zapytała: «Co powiedziałaś?». Bo tego się nie spodziewała i że pani Simko powiedziała wtedy: „Och, ktoś zastrzelił mojego męża”.
W dniu 19 grudnia 2014 r. Julene została oskarżona za morderstwo kwalifikowane, morderstwo, napaść i fałszowanie dowodów.Prokuratura argumentowała, żeStresująca relacja pan-niewolnik w połączeniu z molestowaniem Julene w dzieciństwie spowodowała, że się załamała.
„Argumentem obrony było słabe dochodzenie prowadzone przez policję. Z tego powodu sąd nie może stwierdzić ponad wszelką wątpliwość, że popełniła ona morderstwo” – wspomina sędzia Mark Anthony Betleski z hrabstwa Lorain.
Jak podano, 20 października 2017 r. uznał Julene Simko za winną Dziennik poranny . Jak poinformowała prokuratura, została skazana na 28 lat więzienia Kronika . Jej sprawa jest obecnie w toku apelacji, a o zwolnienie warunkowe będzie mogła się ubiegać w 2045 roku.
[Zdjęcie: Crimeseries.lat]