Wiadomości Kryminalne

Mężczyzna rzekomo oblał byłą benzynę i podpalił ją po tym, jak postawiła jego rzeczy na krawężniku

Sądowi przysięgłych na północy stanu Nowy Jork powiedziano, że mężczyzna oblał swoją byłą dziewczynę benzyną i podpalił ją, gdy ta wyłożyła niektóre jego rzeczy na krawężnik.

Frank J. Bredt Jr., lat 33, toczy się obecnie proces w związku z morderstwem 27-letniej Elisabeth Bell w 2018 roku.



We wtorek brat Bella, Altemoos, zeznał, że był obecny, gdy jego rodzeństwo zostało śmiertelnie podpalone w jej domu w Buffalo. Donosi „Buffalo News”. .Powiedział, że słyszał krzyk 7-letniego dziecka Bella, zanim Bredt zbiegł po schodach„całkowicie pochłonięty ogniem”.



Prokuratorzy twierdzą, że Bredt zapalił się po tym, jak oblał Bell benzyną i podpalił ją w jej sypialni. W rezultacie zmarła, a zarówno Bredt, jak i jej córka Isabella doznały niegroźnych oparzeń, O sprawie poinformowała „Buffalo News”. wtedy.

Prokuratura twierdzi, że do śmiertelnego pożaru doszło, gdy para była w trakcie rozstania. Zastępca prokuratora okręgowego Rebecca Schnirel powiedziała, że ​​na kilka godzin przed rzekomym atakiem Bell wystawił rzeczy Bredta na krawężnik. Jak donosi „The Buffalo News”, Bell napisała również na Facebooku o rzucaniu takimi przedmiotami, w tym elektronarzędziami.



„To go wytrąciło z równowagi” – powiedział przed sądem Schnirel.

Określiła związek pary jako toksyczny. Bredt przestał spać w domu około dwa tygodnie przed incydentem po latach mieszkania z Bellem.

Bredt grozi teraz dwa zarzuty morderstwa drugiego stopnia w związku ze śmiercią Bell, miłośniczki zwierząt, która swój wolny czas spędzała jako wolontariuszka w schronisku dla zwierząt. Jego obrona utrzymuje, że to nie on podłożył ogień i nie ma na to dowodów. Twierdzą, że śledczy uznali jego winę bez dowodów.



„Zaczęli od swojego zdjęcia. Na zdjęciu był Frank Bredt, podpalacz” – powiedział w sądzie jego prawnik Brian Parker (który reprezentuje go wraz ze współadwokatem Danielem DuBois). – A co nie pasowało, odsuwano na bok. Jeśli nie zgadzało się to z ich teorią, ignorowali to.

Adwokat zauważył również, że jego klient, który w tym tygodniu stawił się w sądzie na wózku inwalidzkim, doznał poparzeń około połowy ciała.