Wiadomości Kryminalne

Jak kobieta w centrum trójkąta miłosnego z graczem NFL i milionerem doprowadziła do morderstwa

Potrzebujesz podręcznika, aby nadążać za związkami Nanette Johnston! W ten sposób reporterka kryminalna Jennifer Gould scharakteryzowała życie miłosne kobiety, która w najnowszym odcinku In Ice Cold Blood została ostatecznie skazana na dożywocie za morderstwo swojego kochanka-milionera, Billa McLaughlina.

Ale jak dokładnie związki Johnston ostatecznie doprowadziły do ​​​​jej spisku mającego na celu zamordowanie jednego ze swoich mężczyzn? Cóż, oczywiście chodziło o pieniądze i innego mężczyznę, z którym się spotykała.



15 grudnia 1994 r. Bill McLaughlin, człowiek, który zarobił miliony na tworzeniu wyrobów medycznych, został znaleziony sześciokrotnie postrzelony na podłodze w kuchni swojego ogrodzonego domu w Newport Beach w Kalifornii po tym, jak jego syn, Kevin McLaughlin, zaalarmował dyspozytorów ratunkowych kilka minut po incydent.



Podejrzenia natychmiast padły na osoby najbliższe ofiary.

To niefortunne, ale trzeba spojrzeć na członków rodziny lub kogokolwiek, kto był na miejscu zdarzenia, a Kevin był jednym i drugim, mówi w odcinku David Byington, emerytowany sierżant detektyw z Departamentu Policji w Newport Beach.



Billa McLaughlina Billa McLaughlina Zdjęcie: Sandra Baumgadner

Kevin opowiedział śledczym, co się stało: On i jego ojciec skończyli razem kolację około 20:30. kiedy Kevin poszedł na górę do swojej sypialni. Następnie usłyszał kilka głośnych dźwięków, które później uznano za strzały, zszedł na dół i zastał swojego ojca umierającego u jego stóp.

Podczas gdy detektywi badają miejsce zbrodni, Johnston podjechał kabrioletem do domu; w ten sposób (podobno) dowiedziała się o zabójstwie swojego chłopaka.

Johnston poznał McLaughlina po tym, jak umieścił ogłoszenie w dziale niejawnych gazet, w którym wyraźnie szukał starszego, bogatszego mężczyzny po jego rozwodzie z pierwszą żoną.



Byington mówi, że wyglądała na zdenerwowaną emocjonalnie. Nanette powiedziała detektywom, że jest bardzo szczęśliwa; byli zaręczeni, żeby wziąć ślub. Bill McLaughlin zapewnił jej nie tylko bezpieczeństwo finansowe, ale także środki umożliwiające prowadzenie stylu życia, który naprawdę lubił.

Jednak gdy tylko śledczy zaczęli naprawdę badać sprawę, stało się jasne, że Johnston znajdował się w centrum skomplikowanego trójkąta, który dotyczył jej, McLaughlina i byłego zawodowego piłkarza Erica Naposkiego.

W rzeczywistości zaledwie kilka dni po morderstwie jednostki policyjne zauważyły, jak Johnston podejrzanie odpoczywa z Naposkim w innym domu McLaughlina na plaży, dekorując choinkę i ogólnie sprawiając wrażenie, jakby byli uosobieniem domowego szczęścia.

Jeśli jest niewinna, na wolności grasuje zabójca, który może ją ścigać – mówi Matt Murphy, starszy zastępca prokuratora okręgowego w biurze prokuratora okręgowego hrabstwa Orange. Nawet nie zaciągnęła zasłon – wie, że nie groziło jej żadne niebezpieczeństwo.

Tymczasem uwaga śledczych skupiła się na niej i Naposkim.

Detektywi odkryli, że Johnston początkowo okłamał ich w sprawie tego, co robiła w noc morderstwa; powiedziała, że ​​była z byłym mężem na oglądaniu meczu piłki nożnej ich dzieci, ale były powiedział policji, że była tam także z Naposkim, co natychmiast wywołało czerwoną flagę.

Później policja zatrzymała Naposkiego, gdy prowadził, i aresztowała go na podstawie zaległego nakazu drogowego. Podczas przeszukania jego pojazdu policja znalazła notatnik zawierający stronę z napisanym numerem rejestracyjnym McLaughlina.

To był kluczowy dowód i oczywiście oczy wszystkich zaczęły zwracać się w stronę Erica Naposkiego, który uważał się za coraz ważniejszego potencjalnego podejrzanego w sprawie morderstwa – mówi Byington.

Naposki powiedział także śledczym, że nie posiada żadnej broni, ale w końcu ustąpił i przyznał, że posiada pistolet kalibru 9 mm – tego samego, jakiego policja uważała za użytego w morderstwie McLaughlina. Naposki jednak zapytany, gdzie to jest, najpierw stwierdził, że pożyczył go znajomemu, a potem, że go skradziono.

To po prostu zły moment dla podejrzanego, który jest poszukiwany za morderstwo z użyciem kalibru 9 mm, twierdzi Byington.

Później odkryto, że Johnston i Naposki nie tylko byli w związku, podczas gdy Johnston rzekomo był także z McLaughlinem, ale Johnston defraudował pieniądze McLaughlina po jego śmierci.

Dwa miesiące po morderstwie córki McLaughlina znalazły czek z 14 grudnia 1994 r. – dzień przed morderstwem – na 200 000 dolarów wystawiony na Johnstona, który ostatecznie uznano za sfałszowany. Znaleziono inne ogromne czeki, a także polisę ubezpieczeniową na życie o wartości 1 miliona dolarów, z której McLaughlin uczynił Johnstona beneficjentem.

W 1995, Johnston został oskarżony o wielką kradzież za rzekomą kradzież około 500 000 dolarów McLaughlina przed i po jego morderstwie. Za to przestępstwo została skazana na rok więzienia, ale minęły lata, zanim ona i Naposki stanęli w obliczu jakichkolwiek konsekwencji zabicia McLaughlina.

Według Jennifer Gould Johnston był żonaty i miał kolejne dziecko w ciągu ośmiu lat od morderstwa McLaughlina. Siedem lat po tym małżeństwie Johnston ożenił się Ponownie i urodziła kolejne dziecko, zasadniczo odkrywając siebie na nowo jako kochającą żonę i mamę grającą w piłkę nożną.

W międzyczasie Naposki również ożenił się i miał dzieci, w latach po zbrodni zaczynając od nowa na wschodnim wybrzeżu.

Dopiero w 2009 roku Murphy w biurze prokuratora okręgowego w Orange County ponownie przejrzał akta McLaughlina – 15 lat po morderstwie.

Srebrną kulą w tej sprawie okazała się niejasna wskazówka, którą emerytowany śledczy Larry Montgomery odkrył podczas słuchania wywiadów w tej sprawie. Wiadomość pochodziła od jednej z byłych sąsiadek Naposkiego, Suzanne Cogar.

Otrzymałem telefon z OCDA i od razu zapytałem: „Co zajęło ci tyle czasu?” – mówi Cogar w odcinku.

Następnie opowiedziała im o przypadkowym spotkaniu z Naposkim w jej mieszkaniu w 1994 roku, podczas którego piłkarz najwyraźniej wyjawił mu zamiar zamordowania McLaughlina. Według Cogara Naposki uważał, że jego dziewczyna Johnston była molestowana seksualnie i napadana przez McLaughlina, którego Johnston scharakteryzował jako jej współpracownika biznesowego, a nie kochanka.

Zarówno Johnson, jak i Naposki zostali ostatecznie aresztowani pod zarzutem morderstwa, a obrona każdej osoby próbowała zrzucić winę na drugą osobę: adwokat Johnsona stwierdził, że Naposki działał sam z zazdrości, podczas gdy prawnicy Naposkiego twierdzili, że Johnston był mózgiem całego spisku.

Prokuratorzy ustalili jednak, że Johnston i Naposki planowali zabić McLaughlina, aby nie dowiedział się o tym, że go zdradzała i defraudowała jego pieniądze, a także aby oboje mogli czerpać korzyści z polisy ubezpieczeniowej na życie.

Mordercy Matthew Sheparda

W dniu 13 lipca 2011 r. Naposki został uznany winnym morderstwa Billa McLaughlina . Niemal rok później, w piątek 18 maja 2012 r. Johnston został skazany na dożywocie bez możliwości wcześniejszego zwolnienia za to samo przestępstwo.

Żadna osoba nie powinna przerywać spożywania kolacji w bezpiecznym miejscu we własnym domu przez osobę celującą w niego z broni, powiedziała wówczas córka McLaughlina, Jenny McLaughlin, według Rejestr OC . Jestem bardzo wdzięczny, że mam tak wspaniałego ojca w moim życiu tak długo, jak to możliwe. Szkoda, że ​​nie mógł zostać z nami dłużej i żeby Bóg mógł wybrać dla niego czas na odejście, a nie osobę z bronią i chciwym sercem.