Meaghan Good początkowo nie planowała uruchomienia bazy danych osób zaginionych. Po raz pierwszy chciała poszukać zdjęć do opowiadań, które pisała, gdy miała 12 lat i trafiła do Krajowego Centrum ds. Dzieci Zaginionych i Wykorzystywanych strona internetowa . Następnie współpracowała z Jennifer Marą, założycielką organizacji non-profit Sieć Doe , który pomaga powiązać przypadki osób zaginionych z Johnem i Jane Does. Ostatecznie Good stworzył Charley Project, stronę internetową zawierającą szczegóły sprawy i najważniejsze informacje o osobach zaginionych.
Brittani Marcell
Good założył tę witrynę w 2004 roku w wieku 19 lat. Obecnie jest to największa prywatna baza danych osób zaginionych, w której figuruje ponad 14 000 przypadków – mówi Good. (Obszerna baza danych dom , Krajowy System Osób Zaginionych i Niezidentyfikowanych, prowadzony jest przez rząd federalny.)
To było moje dzieło miłości przez cały ten czas.
Meaghan Dobrze
Good samodzielnie utrzymuje i aktualizuje witrynę — twierdzi, że jest to możliwe dzięki jej autyzmowi.
Wiele osób z autyzmem ma, jak to nazywają, swoje szczególne zainteresowania, czyli ezoteryczny temat, którym są po prostu całkowicie pochłonięci, powiedział Good. Dla mnie to osoby zaginione. To znaczy, że mogę o tym rozmawiać cały dzień.
Podczas panelu omawiającego jej twórczość na konwencji True Crime Crime Con 2021, prowadzonej przez Crimeseries.lat Good szczerze opowiedziała o zdiagnozowaniu u niej autyzmu i choroby afektywnej dwubiegunowej oraz o tym, jak pomogło to jej w misji.
Meaghan Good przemawia podczas Crime Con 2021 w Austin w Teksasie. Zdjęcie: Crime Con Good powiedział, że gdyby nie mój autyzm, nie byłbym w stanie kierować projektem Charley. Myślę, że daje mi to poziom emocjonalnego dystansu niezbędny do napisania wielu z tych historii, z których wiele jest po prostu przerażających lub smutnych.
Aby sprawa została opublikowana w Projekcie Charley, sprawa powinna znajdować się na terenie Stanów Zjednoczonych i ich terytoriów. Sprofilowane osoby również muszą zaginąć co najmniej od roku, po części dlatego, że Good sama prowadzi witrynę, a większość przypadków zaginięć jest rozwiązywana w ciągu kilku tygodni.
Good powiedział, że niezwykle rzadko zdarza się, aby sprawa zaginęła dłużej niż rok.
Good powiedział, że najstarszy przypadek w bazie danych sięga 1910 roku. Dorota Arnold pochodziła z zamożnej rodziny i miała spotkać się z matką na lunchu w Nowym Jorku, ale nigdy się nie pokazała, według projektu Charley.
Keanu Labate
Postanowiła nazwać bazę danych na cześć dobrze znanego przypadku porwania: Charley Ross.
Chciałem być Charleyem, żeby o mnie pamiętano.
Meaghan Dobrze
Nazywa się to pierwszą sprawą zaginięcia dziecka, która trafiła na pierwsze strony gazet w całym kraju, według Biblioteki Kongresu.
Good powiedział, że był to mały chłopiec, który został porwany w latach siedemdziesiątych XIX wieku Crimeseries.lat w wywiadzie wideo. To była wówczas naprawdę głośna sprawa, bo było to pierwsze w całym kraju porwanie naprawdę dużego dziecka dla okupu.
Baza danych pomogła połączyć fakty w rozwiązaniu niektórych spraw dotyczących osób zaginionych. Troy Darren Gumbine zniknął z Teksasu w 2004 r., ale został zidentyfikowany dopiero, gdy pewna kobieta w Irlandii zauważyła związek biżuterii między sprawą Johna Doe a postem o zaginionej osobie w serwisie Projekt Charley.
morderstwo Katarzyny Woods
To właśnie jest wspaniałe w Internecie, powiedział Good. Połączenie wszystkich tych ludzi pracujących razem. Mężczyzna znika z Teksasu, zostaje odnaleziony w Arizonie, ktoś w Indianie pisze sprawę, a następnie ktoś w Irlandii ją rozwiązuje.
Poznaj założycielkę największej prywatnej bazy danych osób zaginionych Dobre uwagi, że tworząc post stara się opowiedzieć historię całej osoby.To trochę tak, jakbyś był na cmentarzu i patrzył na nagrobek, a na nim było imię i nazwisko osoby, data urodzenia i data śmierci, a pomiędzy nimi była kreska – powiedział Good. „Całe ich życie jest w tej linii. Chcę opowiedzieć historię o tym, co było w tej kolejce, zanim zniknęły.
Prowadzenie projektu Charley stało się dla Good pracą na pełny etat, ale twierdzi, że jest w stanie kontynuować tę pracę dzięki pensji nauczyciela, którą otrzymuje od męża. Strona zbiera także datki.